Aktualności
Partner Oddziału Rzeszowskiego SEP
https://pgedystrybucja.pl/przetargi
__________________________________________________________________________________
W krainie baśni i mchu
Wykorzystując piękną wrześniową pogodę grupa wytrwałych turystów z Oddziału Rzeszowskiego SEP ruszyła o północy z Rzeszowa (9-10 września) by w rześkim powiewie świeżego powietrza przed 8 rano rozpocząć wędrówka po Aderspakich skałach.
Tuż za bramą grupa śmiałków po konsultacjach, wyruszyła trasą bardzo długą do drugiego celu naszego dnia (ale to o tym potem). Podczas spaceru zobaczyliśmy licznie skalne form ukształtowania powierzchni Ziemi: skałek, ambon, baszt czy grzybów skalnych itp., skupionych w pobliżu siebie i oddzielonych wąskimi rozpadlinami. Do niektórych z nich prowadziły schody, które wydawało się że nie mały końca…… Obowiązkowo byliśmy na przystani łodzi górskich na Aderspaskim jeziorze. Szum wielkiego wodospadu w uszach nam grał jeszcze dobrych parę chwil po wyjściu z groty.
Po zwiedzeniu całego kompleksu wróciliśmy na parking i ruszyliśmy klika kilometrów dalej - do drugiego etapu naszej sobotniej podróży. Tym razem były to Teplickie Skały. W drodze na pętlę tego uroczego miejsca spotkaliśmy naszych śmiałków którzy rano wyruszyli pieszo z Aderspahu. W Skalnym Mieście królują tajemniczo zielone korytarze porośnięte mchem. Oznakowane tabliczki poprowadziły nas we wszystkie zakątki tej baśniowej krainy.
Wieczorem konkretnie zmęczeni zameldowaliśmy się w Wałbrzychu by rankiem ruszyć na drugą część naszej wycieczki – do owianego wieloma legendami i tajemniczymi opowieściami Zamku Książ. Uzbrojeni w interaktywnego audioguide (przewodnika) ruszyliśmy na podbój komnat, korytarzy i zamkowych zaułków. Książ otoczony jest wyjątkowo pięknym terenem, a piękna pogoda sprzyjała spacerom po ogrodach. Pełni wrażeń i pięknych widoków w godzinach popołudniowych wyruszaliśmy w drogę powrotną do Rzeszowa.
Tekst: Grzegorz Osior, zdjęcia: Piotr Jankowski-Mihułowicz
__________________________________________________________________________________________
WSPANIAŁY SUKCES NASZYCH ZAWODNIKÓW
W sobotę 19 sierpnia w malowniczej miejscowości MUCZNE odbyły się IV otwarte Mistrzostwa Podkarpackiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa w Marszu na Orientację.
Po raz pierwszy udział w zawodach wzięła udział drużyna wystawiona przez Rzeszowski Oddział Stowarzyszenia Elektryków Polskich.
Nasza drużyna w składzie Elżbieta Mazur ( koło Żylinskis) oraz Piotr Mazur ( koło Orange) zajęła pierwsze miejsce w kategorii FIRMY ( w tej kategorii wystartowało 46 zawodników z 20 firm).
Ogółem w Mistrzostwach wzięło udział 315 zawodników którzy rywalizowali w 5 kategoriach:
Izby Budowlane, Rodziny z dziećmi do lat 10; Rodziny z dziećmi powyżej lat 10, Firmy, oraz kategoria OPEN.
Świetnie przygotowane trasy, wspaniała pogoda, oraz niezapomniane bieszczadzkie klimaty sprawiły, że spotkanie integracyjne trwało bardzo długo po zakończeniu zmagań sportowych.
SERDECZNE GRATULACJE DLA NASZEJ DRUŻYNY.
Tekst i zdjęcia: Zbigniew Styczeń
_____________________________________________________________________________________________________________________________________
W poszukiwaniu ducha Sanu
22 lipca br. grupka śmiałków z Oddziału Rzeszowskiego wybrała się na spływ kajakowy rzeką San. Jej nizinny odcinek pokonaliśmy w iście sprinterskim czasie. I takie tempo towarzyszyło również kolejce wąskotorowej na trasie Dynów – Jawornik Polski, którą mieliśmy okazję się przejechać.
W miejscowości Wara, tuz przy moście linowym nad rzeką San, przesiedliśmy się w dwuosobowe kajaki. W tym dniu pogoda nam sprzyjała: słońce lekko za chmurami, lekki wiaterek i temperatura ok. 25 stopni. Rzeka okazała się bardzo czysta i niezbyt głęboka. Poinstruowani przez firmę od której wynajęliśmy kajaki rozpoczęliśmy nasz spływ. Trasa liczyła ok 11 kilometrów - od Wary do Dynowa.
Brzegi Sanu są dzikie i zarośnięte. Co chwila z szuwar wypływały dzikie kaczki, a czaple podrywały się do lotu. San na tym odcinku jest typowo nizinną rzeką ale zdarzały się też krótkie odcinki wzburzonej wody. Po ponad dwóch godzinach wiosłowania dotarliśmy cali do mety. Duch Sanu postanowił jednak dać znać o sobie, ponieważ tuz przed końcem naszej trasy z małej chmurki posypał się rzęsisty deszcz.
Trochę zmęczeni ale pełni emocji upiekliśmy kiełbaski z ogniska i ruszyliśmy w drogę na kolejną atrakcję tego dnia – przejazd kolejką wąskotorową Pogórzanin. Na stacji w Dynowie czekał na nas skład z otwartymi wagonami. Punktualnie o 16.30 kolejka „zapakowana” do ostatniego miejsca wyruszyła w kierunku Jawornika Polskiego. Po drodze mijaliśmy okoliczne miejscowości a ich mieszkańcy ochoczo machali nam na powitanie. Tuż przed Szklarami kolej nabrała tempa i wjechała do ciemnego tunelu z czasów II wojny światowej którym to sunęliśmy blisko 600 metrów. I tak po chwili dojechaliśmy do celu gdzie czekał na nas kierowca i wyruszyliśmy w drogę powrotną do Rzeszowa.
Spływy kajakowe po woli stają się być naszą tradycją w Oddziale. W przyszłym roku planujemy kajakiem pokonać Dunajec.
Tekst K.Micał, Fot. K.Micał i M.Bogucki
________________________________________________________________________________
Spotkanie z Przewodniczącym Komisji Rewizyjnej Związku Naukowo – Technicznego Energetyków i Elektrotechników Ukrainy (NTSU)
W dniach od 4 do 5 lipca 2023 przebywał w Rzeszowie Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Związku Naukowo-Technicznego Energetyków i Elektrotechników Ukrainy Eugeniusz Barannyk.
W dniu 5 lipca odbyło się spotkanie kolegi Barannyka z przedstawicielami Zarządu Oddziału Rzeszowskiego Stowarzyszenia Elektryków Polskich. W spotkaniu uczestniczyli Robert Ziemba członek zarządu i prezes koła pracowników naukowych Politechniki Rzeszowskiej, Bolesław Pałac Wiceprezes Zarządu Głównego SEP oraz Zbigniew Styczeń prezes Rzeszowskiego Oddziału SEP.
Na spotkaniu kolega Eugeniusz Barannyk opowiedział o sytuacji w energetyce ukraińskiej w tym ciężkim wojennym okresie, oraz o zmianach jaki zaszły w Związku Naukowo-Technicznym Energetyków i Elektrotechników Ukrainy po ostatnich wyborach.
Eugeniusz Barannyk który pełni funkcję Przewodniczącego podkreślił dalszą chęć współpracy ze Stowarzyszeniem Elektryków Polskich. W czasie rozmów wiele uwagi poświęcono tematowi jak wykorzystać doświadczenia energetyki polskiej przy odbudowie i rozwoju energetyki ukraińskiej po zakończeniu działań wojennych.
Poruszono również tematy współpracy i wzajemnej pomocy organizacyjnej, technicznej i konferencyjnej obu organizacji.
W czasie spotkania znaleźliśmy chwilę czasu aby odbyć krótki spacer po rzeszowskim Rynku.
Eugeniusz Barannyk przekazał również informację, że może jeszcze w tym roku z wizytą do Rzeszowa przyjedzie nowy Prezes Związku Naukowo – Technicznego Energetyków i Elektrotechników Ukrainy.
Mamy nadzieję, że to krótkie spotkanie zaowocuje w przyszłości nawiązaniem szerszej współpracy pomiędzy SEP a NTSU.
Na zdjęciu od lewej: Zbigniew Styczeń, Eugeniusz Barannyk, Robert Ziemba, Bolesław Pałac
Tekst Z. Styczeń, zdjęcia B. Pałac